Kung Fu w Tai Chi.(czy jest to sztuka dla każdego?)


Kung Fu, od razu kojarzy nam się z chińskimi sztukami walki, lub po prostu z Chinami. Z czymś orientalnym, nieznanym, być może, z czymś dziwnym. Czym jest to Kung Fu?

Kung Fu Tai Chi.(czy jest to sztuka dla każdego?)


Kung Fu, od razu kojarzy nam się z chińskimi sztukami walki, lub po prostu z Chinami. Z czymś orientalnym, nieznanym, być może, z czymś dziwnym. Czym jest to Kung Fu?

Kung Fu, w wolnym tłumaczeniu oznacza osobę, która przez wytrwałą i zaangażowaną pracę, w konkretnej dziedzinie, osiągnęła ponadprzeciętny poziom. Kung – praca, praktyka, Fu – osoba, która tę pracę wykonała.

Kung Fu można osiągnąć w każdej dziedzinie życia, nas interesuje Kung Fu w Tai Chi, czyli osiągniecie jak najwyższego poziomu w rozumieniu i realizacji zasad Tai Chi, w wykonywaniu Form i ćwiczeń z partnerem, w szermierce, we wszystkim czym Tai Chi jest.

Przyjmijmy, że rozpoczynamy od poziomu zerowego, aby osiągnąć poziom określany mianem Kung Fu w Tai Chi, będziemy potrzebowali co najmniej 10 lat intensywnej praktyki. Która, powinna przebiegać każdego dnia, nie raz w tygodniu, nie dwa, ani nie trzy, ale codziennie. Co wcale nie musi oznaczać ćwiczenia od rana do wieczora. Praktyka taka musi być wykonywana z maksymalnym zaangażowaniem ale i z radością, musi dawać nam satysfakcję. Inaczej stanie się czymś, co przynosi tylko ból i frustrację, ćwiczenie na siłę nie da w efekcie dobrego Kung Fu. Ból nie jest niczym nienaturalnym, jest częścią wysiłku, oznacza zmianę i musi być zaakceptowany, ale nie jest celem praktyki. Dobrze jest przygotować się na wzloty i upadki, trudności i zadowolenie.

Czas 10 lat, jest oczywiście tylko przybliżeniem okresu trwania takiej praktyki. Nic magicznego się nie zdarzy kiedy on minie, nikt nie będzie wielkim mistrzem, ale efekty będą widoczne. Wyróżnieniem jest poświęcenie wielkiej energii przez długi czas, a to zawsze znajduje uznanie.

Powstaje kolejne pytanie, czy każdy ćwiczący może osiągnąć poziom Kunf Fu? Odpowiedź jest jedna, niestety, nie każdy. Czy jest to tylko domena mężczyzn? Wierzę, że nie tylko, chociaż mistrzowie, których poznałem to tylko mężczyźni. Jednakże Tai Chi w obecnych czasach kojarzone jest wyłącznie jako sztuka kobieca i ćwiczona wyłącznie przez kobiety, bo jest taka piękna i delikatna. Jak zawsze pozory mylą, a każdy ma równe szanse, liczy się pracowitość. Chociaż tylko wyjątkowe jednostki są w stanie osiągnąć bardzo wysoki poziom i nie każdy musi dążyć do osiągnięcia takiego poziomu opanowania sztuki. Jest wiele aspektów równie ważnych, a najważniejszym z nich, jest praktyka dla zdrowia. Nie ma w tym nic złego, że ćwiczymy dla zdrowia, jeśli o nie dbamy to staje się ono podstawą dobrego Kung Fu. Bez dobrego zdrowia niewiele da się w życiu osiągnąć. W dbaniu o zdrowie także można osiągnąć poziom Kung Fu, a satysfakcja może być tak samo motywująca, jak przy przekraczaniu swoich słabości i realizacji wielkich celów. Tak naprawdę, nie ma nic bardziej motywującego, jak wstawać każdego dnia rano z taką samą energią do działania, a przynajmniej, bez bólu pleców.

Należy jednak zdać sobie sprawę, że poziom Kung Fu nie jest ostateczną granicą, gdy weźmiemy pod uwagę długość ludzkiego życia, te 10 lat nie jest długim okresem, stanowi bardzo dobry początek naszej drogi życiowej, nawet jeśli rozpoczynamy w średnim wieku, ważna jest motywacja.

Bardzo często zdarza się, że rozpoczynając praktykę nie mamy żadnego określonego celu, po prostu jesteśmy ciekawi, poszukujemy czegoś innego, zależy nam na zdrowiu, lub potrzebujemy chwili odpoczynku od wszystkiego innego w naszym życiu. Jeśli nie znudzi nam się zbyt szybko powtarzanie ciągle tych samych ćwiczeń i znajdziemy coś, co nas wewnętrznie zainteresuje, to po miesiącu, roku, czy 10 latach. Okaże się, że bez żadnego wysiłku i z naturalnym zaangażowaniem ćwiczymy każdego dnia. Bo znaleźliśmy w sztuce coś dla siebie, jakiś mały skarb, który pielęgnujemy i który daje nam siłę każdego następnego dnia. Bo chcemy, a nie musimy i wtedy, jest to Kung Fu najwyższej próby.

Każdy może ćwiczyć Tai Chi i się w nim rozwijać, lecz nie każdy musi. Nie jest to prosta sztuka o szybkich rezultatach, ale bardzo ciekawa i wciągająca.

Życzę wszystkim jak najciekawszych efektów i wytrwałości, do zobaczenia na zajęciach.

 

Daniel Żurawski, Bydgoszcz, marzec, 2012'